piątek, 24 kwietnia 2015

Amsterdam w kilka dni - cz.2

Dzisiejszy wpis w całości pragnę poświęcić na relację z niesamowitego miejsca - KEUKENHOF. Holendrzy nazywają to miejsce najpiękniejszym na świecie wiosennym ogrodem. Na obszarze 32 hektarów umiejscowiono liczne rabaty kwiatowe, ekspozycje tematyczne, pawilony wystawienniczo - edukacyjne oraz liczne miejsca sprzyjające relaksowi. Z informacji praktycznych należy wspomnieć o terminie udostępnienie dla zwiedzających tzn od 20.03 do 17.05. Dojedziecie tam np. autobusem nr 858 z lotniska Schiphol. Proponuję nabyć bilet łączony ( transport+wstęp), który jest moim zdaniem najbardziej opłacalny. Zakup takiego biletu poza korzyściami finansowymi ma tą dodatkową zaletę iż odpada nam konieczność stania w ogromnych kolejkach do kas biletowych. Na początek proponuję zobaczyć kilka zdjęć tulipanów. W ogrodzie zasadzono 7 milionów bulw tych kwiatów, więc jest co podziwiać. Ja ogranicze się do pokazania niewielkiego ich wycinka. Do tego miejsca zjeżdzają turyści z całego świata i bywa tłoczno, więc aby w pełni nacieszyć się zasobami tego miejsca warto poświęcić cały dzień. Warto pospacerować alejkami i nacieszyć oczy wielobarwnymi kobiercami kwiatów, które efektownie zostały wkomponowane w zieleń trawników. Ogród nie może istnieć bez wody, więc i tu ten żywioł jest obecny. Zarówno w postaci kanałów, jeziorka jak i fontann i małych oczek wodnych wokół których chętnie gromadzą się ludzie i zwierzęta wsłuchując się w szum wody. Wspomniane już przeze mnie zwierzęta w większości swobodnie poruszają się po terenie ogrodu. Dodatkowo dla dzieciaków zorganizowano coś w rodzaju mini zoo gdzie " mieszczuchy" mogą dotknąć zwierząt dobrze znanych z gospodarstw wiejskich. W jednym z pawilonów zorganizowano wystawę rozmaitych możliwości prezentacji kwiatów. Dodatkowo o określonych porach odbywał się wykład florystki w sposób praktyczny prezentującej sposoby komponowania bukietów, a także ich pielęgnowania w domu. Poniżej kilka zdjęć prezentujących propozycje bukietów do domów. Obchodzony w tym roku " Rok Van Gogha" zaowocował okolicznościowym obrazem utworzonym z płatków kwiatów zbieranych z rabat znajdujących się w ogrodzie. Pielęgnacja ogrodu trwa nieprzerwanie i nie należy do lekkich, więc tym większe słowa uznania dla tych ludzi za wysiłek wkładany każdego dnia w to aby tabuny zwiedzających mogły to podziwiać. Spore wrażenie zrobił na mnie pawilon Beatrix, w którym z 25 gatunków storczyków zaaranżowano piękną wystawę z motywem przewodnim " LOVE " Feria barw i zapachów u wielu zwiedzających wywoływało głośne wow. Na zakończenie tego długiego wpisu kilka fotek tzw inspiracji, czyli propozycji na wykorzystanie w ogrodzie niepotrzebnych już przedmiotów, oraz zdjęcie holenderskiego wiatraka, który tu służy za platformę widokową na pobliskie pola tulipanów. Gorąco zachęcam do odwiedzenia tego miejsca - satysfakcja gwarantowana.