wtorek, 25 listopada 2014

Z wizytą na EPWA 11.10.2014

Wyjazd do Warszawy mocno spontaniczny, ale moim zdaniem bardzo udany. Po drodze mgła przybierała na sile, a jak dojechaliśmy na Wirażową to już istne mleko. Dość powiedzieć, iż wyjeżdzające na pas startowy samoloty każdorazowo prowadził "FOLLOW ME". Cierpliwie odczekaliśmy na poprawę pogody i matryce w naszych aparatach wreszcie miały co zapisywać. Niedawno oddana płyta postojowa przy terminalu cargo gości również samoloty pasażerskie: Dzień w którym na Stadionie Narodowym rozgrywany był mecz Polska - Niemcy, więc samoloty z tamtego kierunku pewnie pełne kibiców : miłe niespodzianki stanowiły prywatne samoloty : Rejsowe z bliższych i dalszych stron :) Oczywiście nie zabrakło naszych rodzimych przewoźników : Na zakończenie latająca karetka i rosyjski samolot wojskowy : Pozdrowienia dla Sylwka i Zbyszka, którzy towarzyszyli mi w tym spotterskim wyjeżdzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz